owsianka z wanilią, konfiturą malinową, budyniem waniiowym, jabłkiem, serkiem mascarphone i gorzką czekoladą o smaku tiramisu
oatmeal with vanilla, vanilla pudding, raspberry conserve, apple, cream cheese mascarphone and dark chocolate flavored tiramisu
zahaczam o skraj depresji
a depresja to nadwrażliwość
nadwrażliwość na trwanie
Słodko mi od samego patrzenia :)
OdpowiedzUsuńWidzę że nie tylko ja zajadałam się dziś rano budyniową owsianką :)
OdpowiedzUsuńJaki cudem zjadłaś tą czekoladę? Ona jest okropna! :<
OdpowiedzUsuńjak się roztopi to daje radę ;)
UsuńBudyniową jadłam może ze dwa razy w życiu, chociaż taka wersja tiramisu prezentuje się nader ekskluzywnie :P ja też ostatnio mam skłonność do małych upadków, ale raczej jest to spowodowane błahostkami, jesienna chandta, szkoła i te pe. Tobie życzę dużo "trwania" ale nie w nadwrażliwości ;)
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie i pysznie:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze z tą depresją to nie na powaznie.. martwię się... :(
OdpowiedzUsuńGorzka czekolada o smaku tiramisu??? Nie znam... ostatnio kupiłam deserową (50%) z całymi orzechami laskowymi :)
Dawno nie robiłam budyniowe, w sumie nie wiem czemu, jest jeszcze bardziej kremowa i taka fajnie zwarta. Musze zrobić ;)
OdpowiedzUsuń