czwartek, 24 września 2015

smoothie ananasowo-bananowe

smoothie ananasowo-bananowe z dodatkiem cynamonu i imbiru
smoothie pineapple-banana with cinnamon and ginger

Przygotowania do wyjazdu pełną parą. Przewodnik doszedł, jestem w połowie czytania, bilety częściowo zarezerwowane, częściowo opłacone ale i tak jeszcze wiele do zaplanowania i sprawdzenia dostępności obiektów dla zwiedzających. Zdecydowanie mam co robić i na nudę nie narzekam.

Właśnie słucham najnowszej płyty Iron Maiden - The Book of Souls i powiem wam, że jestem pod wrażeniem. Naprawdę cudowne zestawienie utworów, brzmienia. Nic nie stracili ze swojego kunsztu.

A ostatni wypad do lumpeksu okazał się na tyle owocny,że wyszłam z tym oto cudeńkiem, tj. z bluzką. Swoją drogą mam ogromną słabość do kołnierzyków.


8 komentarzy:

  1. Kraków na pewno Ci się spodoba, zwłaszcza jeśli jesteś miłośniczką lumpeksów (swoją drogą niezły łup ta bluzka) ;) A smoothie z ananasem i imbirem chętnie bym się napiła, czuję że to dobre połączenie :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego wyjazdu :) A bluzka świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam słabość do lumpeksów - ostatnio upolowałam świetny sweterek :)
    Miłego zwiedzania Krakowa - to jedno z moich ulubionych miast, nawet do samego chodzenia ;) polecam Dom Strachów na Floriańskiej - mega sprawa, ale tylko na bardzo mocne nerwy i dobre towarzystwo :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że w moim mieście nie ma fajnych lumpeksów ;/
    Wczoraj brat kupił ananasa i teraz już wiem, że zrobię z niego koktajl! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę koniecznie przesłuchać nową płytę! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz cudowną koszulkę <3 Gdzie kupiłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna bluzka :)
    smoothie tez zdecydowanie w moich smakach! :D

    OdpowiedzUsuń